Kurzajki i odciski: dlaczego trzeba je usuwać?
Zgodnie z badaniem przeprowadzonym w 2015 roku w Bydgoszczy, tylko 35% osób wie, czym zajmuje się podolog, a już tylko 5% przyznaje, że przynajmniej raz odwiedziło gabinet podologa. Dlaczego jest to problem? Choćby dlatego, że według dość często powtarzanych badań, aż 45% ludzi w Polsce narzeka na powracające odciski lub nawracające kurzajki. Tymczasem z oboma tymi problemem można względnie szybko poradzić sobie w gabinecie podologicznym.
Czym są odciski?
Odciski – zarówno te spontanicznie znikające, które pojawiają się w odpowiedzi na jednorazowe założenie niewygodnego obuwia, jak i te, które nawracają wskutek uporczywego ignorowania zasad higieny – są po prostu zrogowaceniami. Powstają wtedy, kiedy pewna część stopy jest poddawana obciążeniu i reaguje na nie patologicznymi zmianami funkcji. Jeśli jest to zjawisko jednorazowe bądź epizodyczne, zrogowacenie ustępuje całkowicie i nie wymaga interwencji. Jeśli jednak ucisk jest powtarzalny i regularny, wówczas skóra nie zdąży powrócić do pierwotnego stanu i – poddana kolejnemu obciążeniu – wybuduje nową warstwę rogową. Ponieważ skeratynizowany naskórek jest zbity i twardy, będzie „wciskany” w głąb skóry. Choć fizycznie nie musi znajdować się w jej obrębie przez cały czas, to nawet w łagodniejszych przypadkach może stać się to powodem reakcji obronnej nieswoistej, której elementem jest stan zapalny.
Zapalenie skóry lub tkanki podskórnej jest procesem przebiegającym ze znacznym obrzmieniem i związaną z nim bolesnością. Na tym etapie nie można już raczej liczyć na samoistne ustąpienie odcisku, dlatego konieczna jest wizyta u podologa.
Czym są kurzajki?
Kurzajki to potoczna nazwa brodawek wirusowych. Te powstają w wyniku zakażenia ranek na stopach wirusem brodawczaka. On sam jest powszechny w środowisku, wiele osób jest też nosicielami wirusa. Jego namnażanie się w komórkach powoduje patologiczną rozbudowę lokalnego zgrupowania komórek, co obserwuje się właśnie jako brodawkę. Dodatkowym problemem jest fakt, że z tak wybudowanej struktury wirus może się rozprzestrzeniać i zakażać inne mikrouszkodzenia.
Brodawki na stopach są szczególnie bolesne, ponieważ ich struktura sięga w głębokie warstwy skóry. Usunięcie ich na wczesnym etapie jest zdecydowanie łatwiejsze i pozwala uniknąć poważniejszego dyskomfortu. Należy jednak mieć na uwadze, że ludzki system immunologiczny nawet po skutecznym usunięciu kurzajek nie jest w stanie całkowicie zniszczyć wirusa w organizmie, stąd też może dojść do pojawiania się kolejnych brodawek spontanicznie. Te również da się usunąć, ale przy nawracających kurzajkach szybka reakcja jest jeszcze ważniejsza, ponieważ brodawki rozwijające się spontanicznie są zwykle większe i bardziej bolesne.
Co mają wspólnego kurzajki i odciski?
Choć mechanizm powstawania brodawek i odcisków jest bardzo różny, coś łączy te dwie wady kosmetyczne. Po pierwsze – wybudowanie zbyt grubego odcisku może doprowadzić do utraty sztywności warstwy rogowej. Kiedy ta pęknie, wirus brodawczaka ma otwartą drogę i może infekować żywe komórki, powodując, że pod odciskiem rozwijają się brodawki.
Po drugie, tak odciski, jak i kurzajki, można łatwo usunąć w czasie zaplanowanej wizyty u podologa. W obu przypadkach na uzyskanie ostatecznego efektu trzeba będzie niekiedy poczekać kilka tygodni, to jednak zależy przede wszystkim od zaawansowania. Mniejsze odciski i świeższe brodawki usuwa się zdecydowanie łatwiej, a ryzyko nawrotów jest wówczas mniejsze.
Trzecią cechą wspólną jest sposób usuwania. Zarówno w przypadku nagniotków (tak nazywają się poprawnie odciski), jak i brodawek, podstawowym zabiegiem leczniczym jest usuwanie zrogowaciałego naskórka. W przypadku brodawek prawie zawsze zaczyna się od metod mechanicznych, natomiast odciski teoretycznie można usuwać chemicznie przez zastosowanie substancji peelingujących, ale w związku z tym, że większość pacjentów przychodzi do podologa dość późno, to również zaczyna się od metod mechanicznych.